Herbata, pałatka i nóż.

Połączenie oldschool'owego sprzętu z nowoczesnym Puukko od Benchmade Knife Company.
Słoneczne chwile bez pośpiechu, przy herbacie i fasoli z boczkiem

 Stara, ciężka i przemakająca pałatka... ale lubimy ją :)  Z takim sprzętem przed wiekami jeździliśmy w Bieszczady...

 Tym razem będzie herbata.

 Ostatnie poprawki...

Użyjemy kuchenki wyprawowej.

 Trzeba jednak sprawić ogień zanim będziemy się delektować przyrodą wokół.

  

 Kolejny raz zaznaczam. Pałowanie lub jak kto woli batonowanie, jest techniką awaryjną. 

Do rozłupywania drewna służą dedykowane narzędzia, wiem o tym ;) 

Jednak nie zawsze mamy je ze sobą, a nóż powinniśmy (tzw. survivalowy dekalog). Należy znać możliwości swojego sprzętu i sposoby jego wykorzystania. 

Pierzaste patyki. Technika przygotowania rozpałki kiedy jest naprawdę mokro. 

 Zestaw przygotowany i gotowy do akcji.

 Wystarczy tylko porządna porcja iskier z krzesiwa tradycyjnego.

 Tak działa kuchenka.

 Woda zagotowana zatem czas ha herbatę. 

Popijając herbatę zrobimy trochę hubki do krzesiwa tradycyjnego. 

Beztlenowe zwęglanie bawełny.

 Po tak "wyczerpujących" zabiegach, pora na małe co nie co ;) 

Niezawodna fasola z boczkiem :D